niedziela, 15 września 2013

sośnia góra

I tak nawet nie wiem kiedy dotarliśmy już do połowy września...
Oj jak ten czas leci...
Zaczęła się szkoła, nauka, treningi itd itp...
Dzień za dniem, tydzień za tygodniem...


Na szczęście wrzesień szczyci się jeszcze ładnymi słonecznymi dniami, które my staramy się w pełni wykorzystać i spędzić ten czas na świeżym powietrzu...

Mikołów, miasteczko w województwie śląskim a w nim Śląski Ogród Botaniczny
Znacie to miejsce...?
Bajeczny, pełen spokoju i uroku ogród botaniczny przez mieszkańców zwany po prostu 

Na oficjalnej stronie w zakładce "O nas" dyrektor Śląskiego Ogrodu Botanicznego opowiada
 i zaprasza nas do parku takimi oto słowami:

"Witam serdecznie na stronach Śląskiego Ogrodu Botanicznego. 

Ogrody botaniczne są instytucjami, które są tworzone przez całe dziesięciolecia. My jesteśmy na samym początku tej drogi. Jeśli jednak, Drogi Gościu, jesteś zainteresowany tym, co w Ogrodzie nowego się dzieje, co się w najbliższym czasie zdarzy i jakie są nasze plany na nieco odleglejszą przyszłość, to mam nadzieję, że na tych stronach znajdziesz informacje, które już wkrótce pozwolą nam się spotkać na jednej z organizowanych przez Ogród imprez. 

Śląski Ogród Botaniczny jest jedną z najmłodszych instytucji tego typu w Polsce, formalnie utworzoną jako Związek Stowarzyszeń w maju 2003 roku. Jednak prace przygotowawcze, które pozwoliły na rozpoczęcie tej inwestycji trwały od 1996 roku. Związane były one z opracowaniem przyrodniczym tego terenu, zmianą planu zagospodarowania przestrzennego w Mikołowie oraz przejęciem gruntów pod budowę ogrodu botanicznego przez Urząd Marszałkowski w Katowicach od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Prace te wymagały ogromnej konsekwencji i uporu. W powstaniu Śląskiego Ogrodu Botanicznego w przeciągu ponad dziesięciu lat brało udział wiele osób i instytucji. Każda z nich wniosła w jego powstanie istotny wkład, jednak z perspektywy mijających lat mogę powiedzieć, że bez wysiłku, determinacji i poświęcenia prof. Wiesława Włocha, tego Ogrodu by nie było... "


No ale na szczęście ogród powstał

Piękne tereny zielone, drzewa, kwiaty, różnorodne rośliny a wszystko pięknie opisane, 
kręte alejki, ławeczki, wieża widokowa i ogromny plac zabaw dla dzieci oraz
imprezy tematyczne, to miejsce pełne uroku, w którym możemy się schronić od zgiełku dnia codziennego, gdzie możemy odpocząć, odprężyć się...














***



czwartek, 5 września 2013

były sobie wakacje

Takie małe podsumowanie wakacji

Skończył się sierpień a co za tym idzie niestety skończyły się wakacje...
Skończyły się nasze urlopy...
Skończyły się późne prawie że nocne pójścia spać...
Skończyło się spanie do południa....
Skończyło się leniuchowanie...

Niestety kończy się lato...
Kończą się ciepłe poranki...
Kończą się długie ciepłe wieczory...
Kończy się bieganie na boso po trawie czy plaży...
Kończą się kąpiele w morzu, jeziorach i rzekach...


Jednak mimo to:
W sercach naszych zostało mnóstwo gorących wspomnień, wywołujących uśmiech na twarzy...
Mnóstwo gorących wspomnień utrwalonych na papierze...

















♥♥♥





♥♥♥



♥♥♥





♥♥♥



♥♥♥






♥♥♥



♥♥♥




♥♥♥

Alenie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...
Bo coś się kończy a coś się zaczyna...

Ale o tym w następnym poście ;)
Do zobaczenia...